Tuesday 28 June 2011

Dlaczego uwielbiam Magde Gessler

No wlasnie, czemu?

"Kuchenne Rewolucje" sa chyba jedynym polskim programem ktorego ogladanie sprawia mi ubaw po pachy (odcinki dostepne na you dupie).
Prwadzaca jest geniala i w sposob inteligentny i wyszukany punktuje polskie buractwo w biznesie.
Babka wie co znaczy prowadzenie biznesu, marketing, inwestycja, badanie rynku itp. czyli to o czym "socrealistyczny polski inwestor" nie ma pojecia. Oczywiscie taki biznesmen "made in PL" chodzil na szkolenia na wyjezdzie i slyszal o tym i o owym ale zabardzo nie jaralo go to tak jak chlanie w hotelowym barze z instruktorami.

Przyznaje..., moze troche przewrotnie, ale jesli takie buractwo o mentalnosci polskiej szlachty zasciankowej z pogranicza XVI i XVII wieku prowadzi wlasne biznesy i jakos prosperuje, to kazdy moze otworzyc cokolwiek i ciagnac z tego niezla kase.

Oto niektore wnioski polskich pracodawcow na temat biznesu:
- za brak klientow odpowiedzialni sa sami klienci bo nie zamawiaja/nie kupuja, a to gnoje!
- mozna oszczedzac niemal na wszystkim, jakosc? nie ma takiego slowa, bo to nie mozliwe zeby cokolwiek mialo jakosc i bylo tanie
-personel czyli niewolnik im tanszy tym lepszy, jesli wie wiecej tym lepiej
-personel jest leniwy, podly i zly, nie ufac oni wszyscy chca nas wyruchac i zajac nasze miejsce
-personelowi nie nalezy sie podwyzka, podwyzka go rozleniwia wiec po co psuc sobie pracownika
-rad nie przyjmuje bo sam wiem kurwa najlepiej!
-pensje nie wyplacam na czas, bo niby skad ma ja wziac jesli te gnoje (klienci) nie przychodza
-marketing? Moja corka studiuje marketing w WSB ale teraz maluje tipsy i nie moze sie tym zajac, ale odziedziczy po mnie ten "wspanialy" biznes
-badanie rynku? A skad mam do huja wiedziec kiedy przyjdzie klientowi ochota na kuchnie tajska, dlatego wypierdalam wszystko do menu, wszystko swiezutkie prosto z ...chlodni, mikrofalowki i smietniczka
-inwestycja? Bron Boze! Po co ryzykowac, lepiej dalej prowadzic ten hujowy biznes i narzekac
-ekspansja? Placic wiekszy haracz miejscowym dresom? Po co robic sobie wiekszy klopot

To tylko niewielki "digest" tego co mowily "nasze kochane niedorozwoje" przepraszam... przedsiebiorcy.

2 comments:

  1. Tjaaa...No wiesz, zaimponowałeś mi. Myślałem, że tylko ja mam tego typu krytyczne obserwacje o naszych pławiących się w samozachwycie rodakach, ale dzięki Twojemu blogowi, już wiem, że nie jestem sam.

    ReplyDelete
  2. Dzieki za uznanie. Ja opisuje tylko emigracyjna rzeczywistosc i sam traktuje ten blog jako cos w stylu "National Geographic".
    Tematow zapewne mi nie zabraknie "polskie piekielko polnocnego Londynu" dostarcza mi codziennie swiezutenkich relacji.
    Pozdrawiam

    ReplyDelete