Na poczatku kilka slow wyjasnien czemu ma slozyc ten blog:
Po pierwsze w celach terapeutycznych dla autora. Zlosc i zolc musi znalezc sobie ujscie inaczej zalega w organizmie i obrzydza zycie swoje i innych.
Po drugie aby podzielic sie spostrzezeniami na temat zycia w Londynie, tutejszej Polonii, autochtonow, kariery w UK, pogody i wszystkiego co rozwesela i wkurwia w tym miescie.
Po trzecie i ostatnie by komentowac obecna sytuacje w naszej kochanej neo-feudalnej macierzy.
Ok, a teraz to o czym pisac nie bede:
Nie bede relacjonowal swojego zycia i marnowal czas na tworzenie i redagowanie nudnego pseudo-pamietnika i innego typu pierdol ktore nikogo nie interesuja...
W postach beda pojawiac sie sporadyczne przeklenstwa i jezyk uznawany powszechnie za obrazliwy. Pewnych emocji bowiem nie mozna wyrazic w sposob inny niz przez "kurwe", "huja", "spierdalaj" ect.
Pisze to bedac w pracy, narazajac sie na powszechna wscibskosc otoczenia... ale mam to w dupie, w razie co przelacze na fejsa i wszyscy mi wybacza :-)
No comments:
Post a Comment